Czy to możliwe, że na świecie jest coś takiego, jak magia? Elfy, Czarodzieje, Wilkołaki i Wampiry- to wszystko istnieje i nie wie o tym nikt nie powołany do posiadanie takiej wiedzy. Stworzenia te jak najstaranniej próbują ukryć się w tłumie. Niektórym z nich się to udaje, innym niestety nie. Jedno niepożądane zaklęcie, pożywienie się w barze... na pysznej kelnerce, albo transformacja w szkolnej toalecie i koniec z przyjemnym życiem paranormalnych nastolatków. Takie wybryki nie uchodzą uwadze Wielkiej Rady i to właśnie z myślą o ich wykonawcach powstała szkoła Across the Mirror. Poprawczak dla niegrzecznych stworzeń, które są zmuszone do przystosowania się i opanowania swoich magicznych instynktów. To właśnie tutaj zostają wysyłani przez Radę. Bariera rozciągająca się wokół Burano nie pozwala żadnej istocie paranormalnej, która nie ukończyła dwudziestu trzech lat opuścić tętniącej nocnym życiem, atrakcyjnej dla turystów wyspy, więc przekraczając jej granicę skazani zostają na odpracowanie swoich wyskoków, lub czekanie na osiągnięcie odpowiedniego wieku, aż naznaczenie zniknie. Wydaje Ci się, że uczniowie siedzą z nosami w książkach i uczą się wymachiwać różdżkami, a w nocy grzecznie wskakują do łóżek? Jeżeli terminologia słowa " łóżko" to dla Ciebie ,, grupowa orgia" i jeśli wiesz co można nosem z takich książek wciągać to trafiłeś w dziesiątkę! Tak czy siak, w szkole nie wolno pić, palić, a po godzinie dwudziestej pierwszej za żadne skarby świata nie można jej opuszczać! No chyba, że udałoby się przekupić szkolnego portiera, ale to chyba nie jest wykonalne, co..?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz